„Potrzeba matką wynalazku”, a moja wczorajsza była tak przeogromna, że stworzyłam cudo. To właśnie pod wieczór, na koniec weekendu miałam wielkie zapotrzebowanie na cukier. Cóż, widocznie mi znacznie spadł ;), tak więc wysłałam siostrę na zakupy po składnik „X”, a ja w między czasie zagniotłam najsmakowitszą masę na ciasteczka ever. Powiem nawet, iż godną złotej statuetki :).
W wersji oryginalniej miały być muffinki, ale że nie posiadam aktualnie na stanie papierków, musiałam zmienić koncepcje na kruche ciasteczka o tym samym smaku: kardamon i biała czekolada.
Teraz taki czas dość oskarowy, więc u mnie analogicznie oskary w kuchni, czyli przed Państwem:
Kardamon w roli głównej!
Kruche ciasteczka z kardamonem i białą czekoladą
- 200 gram mąki
- 2 łyżki kardamonu ( składnik „X” )
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 jajko
- 10 gram cukru waniliowego
- 70 gram cukru
- 2 białe czekolady.
Masło ucieram z cukrami na gładka masę, następnie dodaje jajko i ponownie ucieram na gładką masę. Suche składniki mieszam ze sobą i dodaję do „mokrych”. Wyrabiam ciasto i gotowe. Gdyby kleiło się do rąk należy dodać ociupinę mąki.
Białą czekoladę kroimy na małe kawałeczki. Ciasto rozwałkowujemy i wycinamy kółka o średnicy około 7,5 cm . Na środek nakładamy trochę czekolady, sklejamy w kuleczkę, a następnie „rozpłaszczamy” dłonią, aby było płaskie. W ten sposób nie spali nam się czekolada, a w środku znajdziemy miłą niespodziankę. Pieczemy w 180 stopniach około 15 min. Enjoy it! ;-)
uwielbiam kardamon, chętnie bym pochrupała takie ciasteczka, bo od samego patrzenia spada mi poziom cukru;)
OdpowiedzUsuńlubię i czekoladę i kardamon i ciasteczka! poproszę o przesłaniu kilku kurierem ;)
OdpowiedzUsuńTym ciasteczkom mówię zdecydowane: Tak!:)
OdpowiedzUsuńfajne połączenie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają nieprawdopodobnie smakowicie.
OdpowiedzUsuńtakie delikatne te zdjęcia.. słodkie.
OdpowiedzUsuń