środa, 21 września 2011

6. Kokosany, czyli gigantyczne kokosanki ;)

Nie mam pojęcia, co mnie podkusiło do ich wykonania, ale powiem wam jedno.... było warto. Wyszły niesamowicie dobre. Jak ja żałuję, że nie możecie ich spróbować. Po prostu idealne. Szkoda tylko jednego, a mianowicie, że tak strasznie mało masy mi wyszło. Następnym razem zrobię z podwójnej porcji i wam też tak radzę, bo ten smak jest po prostu oBłĘdnY ! :D


Nazwałam je kokosany, gdyż zrobiłam takie strasznie wieeeeelkie porcje. Przyznam się bez bicia, że po prostu nie chiało mi się kleić tych malutkich kuleczek. Upiekłam więc mega kokosany i ostrzegam, że wcale nie na jeden gryz jak to w tradycyjnych bywa :). Polecam wam spróbować średnice min. 10 cm. :) Super je się takie kokosowe kolosy :D.


Gigantyczne Kokosany :) !

- 4 białka
- 200 gram cukru pudru
- 50 gram mąki
- 200 gram wiórków kokosowych.

Ubijamy białka na sztywno i dodajemy resztę składników. Następnie wszystko razem mieszamy. Na blasze wyłożonej papierem, nakładamy nasze kokosany. U mnie mieściły się tylko 4 na całość :D. Pieczemy około 15-20 min w 175 stopniach. Wsio ;) !




PS: Zapomniałam o kosztach! Tanie nie są: jajka 4 x 0,50 gr, + cukier z 1,50 zł policzę, + mąka w tym przepisie free, kokos : 3,10 x 2 = 9,7 zł = 10 zł. Zostało mi 40 zł :) Plus minus ;)

12 komentarzy:

  1. Zawsze lubiłam kokosanki, a skoro piszesz, że smakują obłędnie, nie pozostaje mi nic innego, tylko piec:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest jakiś sposób w tym szaleństwie:). Duża forma bardzo mi odpowiada:).

    OdpowiedzUsuń
  3. z checia bym sobie je schrupala:)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam kokosanki :) i te małe i te duże też ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli chodzi o kokos, to jestem zdecydowanie na TAK! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. 3,10 x 2 = 9,7 zł
    patrzyłam, patrzyłam i pojąć nie mogłam jak Ci to wyszło... bycie fizykiem ogłupia ;) dopiero po chwili wpadłam na to, żeby zsumować całość.

    A kokosany pycha - chcę takie też :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię małe ciasteczka, więc chętnie się pobawię przy najbliższej okazji i upiekę małe kokosanki.

    OdpowiedzUsuń
  8. takie kokosaneczki dla łakomczuszka :))
    Yummy & Tasty

    OdpowiedzUsuń
  9. ale mi narobiłaś ochoty! mam ochotę schrupac taką największą:-)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja tam nie mam nic przeciwko ich ogromu :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Takim duuuużym kokosanom nie mogłabym się oprzeć :-)
    Tak, tak, rozmiar ma znaczenie :P

    OdpowiedzUsuń

Przepraszam za włączenie weryfikacji obrazkowej, ale niestety z dnia na dzień dostaję więcej spamu.. Nie zniechęcajcie się i piszcie czy smakowało :)!