Hej!
Zawsze kiedy źle się czuje, odzywa się we mnie ta wrażliwa strona. Wtedy wszystko jest różowe, kobiece i słodkie. Zupełnie jak te cupcakes, które powstały z tego, co mam w domu. Mam odgórny zakaz wychodzenia. Niby ma on sens, skoro mam się wyleczyć...
Nie miałam czekolady, więc do środka wrzuciłam pianki ( babeczki miały być z kawałkami białej czekolady, no, przynajmniej tak chciałam, aby było ). A krem zrobiłam z resztek po nadzieniu do pierogów - czyli mamy kolejny przepis z serii economy gastronomy. Oto przed wami moja wrażliwa, chora 'ja':
CZEKOLADOWE CUPCAKES
Z
PIANKAMI MARSHMALLOW
I
KREMEM O SMAKU BIAŁEJ CZEKOLADY
- 'suche' składniki -
- 200 gram mąki
- 100 gram cukru
- 3 łyżki kakao
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki sody
- odrobina soli
- 'mokre' składniki -
- 200 ml mleka
- 2 jajka
- 80 gram oleju
- inne -
- pianki marshmallow / 100 gram czekolady
- krem -
- Tak jak wspomniałam. Jako kremu użyłam pozostałej masy po pierogach (post poniżej)-
- 225 gram mascarpone
- 200 gram białej czekolady
- ( tu można zrobić spokojnie bez jajka )
- WYKONANIE: 'Suche' składniki przekładamy do jednej miski, mieszamy. 'Mokre' składniki przekładamy do drugiej miski, mieszamy. Następnie dodajemy 'mokre' do 'suchych' cały czas mieszając. Ja wyrobiłam ciasto tylko widelcem. Jeśli używamy do ciasta czekolady zamiast pianek, należy ją drobno pokroić i na sam koniec dodać do ciasta i kilka razy całość przemieszać
- PIECZENIE: Papilotki napełniamy do 3/4 wysokości i w połowie chowamy parę pianek, 2-3 nie więcej. Najlepiej je wcześniej poprzekrawać na pół. Pieczemy w 190 stopniach około 20-25 min.
- KREM: Na wystudzone babeczki szprycujemy zrobiony krem. Należy rozpuścić białą czekoladę w kąpieli wodnej i wymieszać z mascarpone (czekolada musi być wystudzona, by móc ją wymieszać z serem!)
dziś je zrobie! Jutro mam dzieciaki w domu! Łakocie to podstawa ;]
OdpowiedzUsuńwyglądają przepysznie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i życzę zdrowych i wesołych Świąt:)
Alez one fantastycznie wygladaja!
OdpowiedzUsuńZycze szybkiego powrotu do zdrowia i... jak najwiecej slodko-rozowo-kobiecych dni :)
Życzę zdrowia! Sama byłam chora przez ostatni tydzień, taka teraz pogoda kiepska ;/ Śliczne babeczki i na pewno są bardzo smakowite :)
OdpowiedzUsuńfajne babeczki, a ten krem przeapetyczny:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne babeczki :-)
OdpowiedzUsuńZdrówka!
OdpowiedzUsuńWyglądają ciekawie :)
rajskie babeczki!
OdpowiedzUsuńPrzepyszne babeczki! ;)
OdpowiedzUsuńMniam...pysznie wyglądają :-)
OdpowiedzUsuńwięcej wrażliwej (ale nie chorej) Ciebie poproszę! Yummy! ;3
OdpowiedzUsuńAle pyszniaste cupcake'i! :)
OdpowiedzUsuńale kuszące!!!! piękne, cudnie wyglądają. Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka
OdpowiedzUsuńjakie śliczności :).
OdpowiedzUsuńBardzo proste i bardzo pyszne, zapisuję w Ulubionych! :-)
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńWspaniałe! Wypróbuję:) A Ty Szana zdrowiej!
OdpowiedzUsuńCudeńka! A jakie zgrabne czapeczki :)
OdpowiedzUsuńPiękne są te babeczki! Zdrówka Ci zyczę :)
OdpowiedzUsuń