piątek, 23 marca 2012

Economy Gastronomy - Pizza z bułki - Pizza w bułce :)

Hej :)
Kiedy zauważyłam akcję na durszlaku pomyślałam:
- 'to wprost dla mnie!'

Popieram w zupełności założenia akcji, bo przecież marnujemy tak dużo, bo to prawie 2 mln ton, żywności rocznie. Do tego sama już wcześniej prowadziłam na blogu wpisy pod hasłem "economy gastronomy" - sprawdźcie !
Jednym słowem: idealnie >:]

Nawiązując do akcji, musiałam zrobić przepis z produktów, które najczęściej się marnują. A najlepiej jest zacząć od rachunku sumienia, więc u mnie w domu to : pieczywo, wędlina, pomidory i nabiał ( w tym serki topione o_0 , nie wiem jak, ale całkowicie o nich zapominam.. )

Moim zdaniem najważniejsze w całej ekonomii gastronomii:
- to planowanie.

Planowanie wszystkiego; zaczynając od zakupów, przez menu, aż po wzięcie pod uwagę porę roku, którą akurat mamy. Trzeba planować, co kupić, a nie w supermarkecie dawać się wabić zapachem świeżego pieczywa ( bo przecież oczywiście przyszliśmy na głodniaka .. ) i wrzucać co popadnie, albo najlepiej zacząć wyżerkę jeszcze w sklepie ( a obiad kto w domu zje? nikt - wyleje się.. ). Trzeba zaplanować tygodniowe menu, aby z pozostałości po dniu poprzednim przyrządzić coś na jutro. No i kupować sezonowe, aromatyczne produkty, bo przecież każdego by szlag trafił, robiąc w środku zimy, w syberyjskie mrozy - krem z pomidorów. Od razu pójdzie do wylewki, bo komu by to smakowało?.. Planujmy, myślmy i oszczędzajmy
( żywność przede wszystkim, ale również swój czas i pieniądze ).

Więcej zasad i wskazówek znajdziecie tutaj ---> http://www.ekonomiagastronomia.nk.com.pl/

Tak jak mówiłam, zmiany najlepiej zaczyna się od "przeglądu" swoich grzechów głównych, tak więc wygrzebałam z zakamarków produkty, których dni były policzone i stworzyłam ekspresowy, weekendowy bruncho-luncho-obiad, który naprawdę mi smakował. Nawet wyszedł chyba lepszy niż klasyczna pizza. Polecam!

PIZZA W BUŁCE

- 1 czerstwa, zapomniana, niekochana bułka

 produkty, które u was w domu się marnują, a spokojnie mógłby pójść na pizzę. U mnie:

- serek topiony
- wędlina
- pieczarki
- żółty ser
- czosnek

sos pomidorowy:
- pomidory
- u mnie odrobina koncentratu - też jakieś "resztki"
- cebulka
- czosnek
- oliwa
- cukier, sól, pieprz, oregano - do smaku

  • PRZYGOTOWANIA: Pieczarki myjemy i ścieramy na tarce, następnie ścieramy wędlinę (zawinęłam ją w "pakiecik", aby łatwiej zetrzeć, bo plasterki to tak średnio ;p ;)) oraz żółty ser. Czosnek drobniutko siekamy. 
  • SOS: Na oliwie szklimy cebulę pokrojoną w kostkę i czosnek w plasterkach. Dodajemy koncentrat i całość przesmażamy. Dodajemy teraz pomidory. Całość razem dusimy, aż do wyparowania płynów. Sos musi być dość gęsty. Doprawiamy do smaku.
  • PIZZA W BUŁCE:  Bułkę nacinamy tak jak na zdjęciach, ale trzeba uważać, by nie zrobić tego za głęboko. Wtedy kwadraciki będą wypadać. W powstałe szpary ja wpierw rozsmarowałam kremowy serek, następnie powciskałam czosnek, dodałam starte pieczarki, szynkę i na sam koniec ser. 
  • PIECZENIE:  Pieczemy w 200 stopniach, do zrumienienia i rozpuszczenia sera. U mnie około 15 min.
  • INNE: Bułkę faszeruj czym chcesz! Podawaj nie z ketchupem, który i tak ma jeszcze sporo czasu, aż upłynie mu ważność, ale ze świeżym sosem, z uratowanych pomidorów, którym groził śmietnik! Wyciągamy cząstki bułki i maczamy w sosie ;) Smacznego!

24 komentarze:

  1. świetny pomysł:) chyba specjalnie zakupię bułki i o nich zapomnę;)

    OdpowiedzUsuń
  2. pomysł jest super, a jak mi się podoba ten ciągnący ser! pyszności ;3

    OdpowiedzUsuń
  3. świetnie wygląda! takie zapiekanki są pyszne ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomysł fantastyczny, wykonanie jeszcze lepsze. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny pomysł:) Wykorzystam przy najbliższej okazji:)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne bułeczki;) na pewno kiedyś spróbuję;) ale ten ser wygląda niebiańsko;)

    http://kacikslodkosci.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  7. swietny pomysl z ta bulka ;-)

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Tego jeszcze nie widziałam! : O Super pomysl!
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetnie wygląda taka pizza! Koniecznie muszę zrobić :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. super pomysł! smakowałyby mi takie pizzo-bułeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Podoba mi się ten przepis :D Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajny przepis! :-) Często robię takie pizze w bułeczkach :)

    OdpowiedzUsuń
  13. fantastycznie sie prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nawet jeżeli nie powala smakiem, w co szczerze wątpię, to sam widok jest zniewalający ;]

    OdpowiedzUsuń
  15. Boski pomysł, wygląda świetnie!:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super pomysł! A jak smakowicie wygląda!:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Super pomysł, muszę to kiedyś wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  18. śliczna ....ale głodna się zrobiłam a już taka późna godzina.....

    OdpowiedzUsuń
  19. juz to gdzieś widziałam,ale chyba w chlebie okrągłym,pomysl jest świetny i smakowity

    OdpowiedzUsuń

Przepraszam za włączenie weryfikacji obrazkowej, ale niestety z dnia na dzień dostaję więcej spamu.. Nie zniechęcajcie się i piszcie czy smakowało :)!