czwartek, 23 lutego 2012

Pasta sezamowa Tahini - idealna do tylu potraw!

Hej :)
Z racji wizyty koleżanki dziś u mnie w domu ( będziemy uczyć się grać w szachy ! ) postanowiłam przygotować coś dobrego, oryginalnego i niecodziennego. Padło na klasyczny falafel z ciecierzycy (po przepis wpadnijcie jutro) z sosem jogurtowo-sezamowym, do którego potrzebna była mi pasta Tahini. 

Stwierdziłam, iż nie będę jej kupować, zresztą nawet i tak nie było.. więc dziś podbudówka, na jutrzejsze smakowitości kuchni bliskowschodniej.


PASTA TAHINI
( czyli pasta sezamowa )

- 2 garści sezamu
- olej sezamowy
- sok z limonki
- sól
- woda

Na patelni prażymy do zbrązowienia sezam. Studzimy. Następnie miksujemy go wpierw na sucho w blenderze, a następnie z dodatkiem oleju. Nie napiszę dokładnie ile, gdyż musicie po prostu patrzeć jak wygląda jego konsystencja. Następnie dodajemy sok z limonki. Wtedy pasta pięknie gęstnieje i matowieje. Solimy. Dosłownie szczyptę. Dla rozcieńczenia możemy dodać trochę wody. Wkładamy do lodówki i czekamy na jutrzejszy przepis na FALAFEL :)

10 komentarzy:

  1. Na prawdę proste! To do jutra:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie jadłam tahini, ale z pewnością spróbuję zrobić :). To czekam na falafele^^.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię takie domowe wersje różnych rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. super! łatwy przepis i napewno pyszne ;) uwielbiam różnego rodzaju pasty ;]

    OdpowiedzUsuń
  5. No prosze jakie to proste :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie! Teraz będę mogła zrobić tahini w domu :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. łątwy przepis, więc warto wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czaję się na tahini od dłuższego czasu, więc kiedy tylko znajdę olej sezamowy - na pewno zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedyś robiłam i nie wytrzymałam. Sezam nie chciał mi się miksować, z resztą cała paczka spadła, zawartość się rozsypała a ja wściekła cisnęłam na wpół gotową tahini w śmietnik. Muszę zrobić kolejne podejście.

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie takiego przepisu szukałam by zrobić pastę baba ganoush. Dzięki!

    OdpowiedzUsuń

Przepraszam za włączenie weryfikacji obrazkowej, ale niestety z dnia na dzień dostaję więcej spamu.. Nie zniechęcajcie się i piszcie czy smakowało :)!