Hej!
Dzisiaj bez przepisu, ale ciągle w kręgu gastronomii ;)
Niedawno rozmawiałam z moją siostrą o koleżance, która lubi się zdrowo odżywiać. I że skoro tak się chce zdrowo odżywiać zastąpiła biały cukier na brązowy. Co za farmazony!! Przecież brązowy cukier to to samo zło, co biały ( a nawet nie jestem pewna czy nie gorszy :P). Cała ta dyskusja zmotywowała mnie do napisania tego posta i uporządkowania mojej, waszej, ale przede wszystkim Magdy wiedzy :).
BIAŁY CZY BRĄZOWY ?
- Skąd się wzięło to mylne przekonanie, że cukier brązowy jest zdrowszy?? Chyba z racji tego, że produkty mączne o barwie brązowej są zdrowsze. Mąka, ryż, makaron, chleb - owszem są, ale nie kierujmy się tym tokiem myślenia przy wyborze cukru.
- Po pierwsze: Aby mówić o cukrze, nasz produkt musi zawierać 99,7 % czystej sacharozy. Bez względu czy jest on brązowy czy biały. Produkowany z buraków czy z trzciny. Wniosek jest prosty cukier to cukier, nie różni się żadnymi składnikami, warunek jeden, dość przerażający 99,7 % SACHAROZY.
- Wyróżniamy dwa podstawowe cukry: z buraków ( w tym ten brązowy kochany przez nas myśląc, że jest zdrowszy oraz klasyczny biały ) oraz z trzciny cukrowej ( naturalny brązowy - ten zdrowy oraz drogi oraz również w klasycznej, białej odsłonie ).
- Skupmy się na tym cukrze z buraków, gdyż najczęściej go kupujemy oraz jego piękną brązową odmianę, KTÓRĄ UWAŻAMY ZA ZDROWĄ. Nic bardziej mylnego. Obydwa rodzaje cukru są otrzymywane podczas tego samego procesu produkcji z tym że, cukier który ma być brązowym zawiera dodatek MELASY (naturalny barwnik), która nadaje mu charakterystyczną barwę.
- Jeden wywodzi się z drugiego. Jedyna mała różnica - melasa, która zmienia kolor.
- Cukier brązowy można zrobić w domu. Wystarczy kupić melasę i zabarwić biały cukier.
Kiedy przeglądałam artykuły w internecie o cukrze natknęłam się na ankietę, w której 80% badanych z przekonaniem stwierdziło, że brązowy cukier jest zdrowszy od białego. Nie byli jednak pytani o trzcinowy, a o zwykły ten odrobinę droższy, ogólnie dostępny. 0_o
Kupujmy z głową i czytajmy etykiety!
o kurde;) to mi teraz dałaś do myślenia, ja głupia też myślałam ze brązowy lepszy,ale na opakowaniu napisane trzcinowy więc chyba dobry?
OdpowiedzUsuńprzy okazji ten brązowy cukier - nie trzcinowy przez dodatek melasy ma charakterystyczny posmak. Kiedyś ten posmak właśnie dał mi do myślenia co jest nie tak z tym brązowym cukrem :) buziaki!
OdpowiedzUsuńtrzcinowy jest najlepszy :) mój Tata, cukrzyk, który ma trochę więcej różnego rodzaju chorób, nawet dostał pozwolenie od diabetologa na jedzenie go w małych ilościach. Żadnego innego nie wolno mu tknąć. O czymś to musi świadczyć
OdpowiedzUsuńzgadzam się z tym że cukier jest niezdrowy, nie ma żadnego znaczenia czy biały czy brązowy. Tutaj jest ogólnie napisane o tym jak wpływa cukier na nasze zdrowie i jak najłatwiej ograniczyć jego użycie: http://rawolucja.pl/dieta-przejsciowa/jak-odstawic-slodycze/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za poruszenie tego tematu
Monika
No właśnie, mi się wydaje, że ludziom myli się cukier brązowy z trzcinowym, dziwne przekonanie, jak dla mnie, ale co poradzić, to jest tak, jak z jajkami, raz ktoś rzucił, że są niezdrowe i teraz większość rozpowszechnia takie bzdury :)
OdpowiedzUsuńBrązowy cukier uzywam tylko do wypieków, ale z pełną świadomością, co mam w szafce :)
radziłabym trochę dokładniej poszperać przed dokonywaniem tak edukacyjnych postów... po pierwsze, melasa jest 'produktem ubocznym' w procesie powstawania rafinowanego białego cukru. w produkcji cukru brązowego melasa nie jest usuwana, stąd brązowy kolor, ale raczej nie powiedziałabym, że w tym przypadku jest używana jako barwnik... poza tym często używana jest jako barwnik, np do wypieków. Poza tym melasa zawiera dużo potrzebnych związków mineralnych, stąd mówi się, że cukier brązowy jest zdrowszy od białego. i jeszcze cytat mówiący o tym co z tego wynika:
OdpowiedzUsuń"Przemysłowa obróbka zmienia strukturę krystaliczną surowego cukru, sprawiając, że wszystkie substancje towarzyszące są usuwane jako odpady. Ale to właśnie te substancje towarzyszące zawierają wszystkie witaminy i minerały, które czynią surowy cukier tak wartościowym pokarmem. Przy spożyciu białego cukru organizm jest zmuszony czerpać ze swoich własnych rezerw witaminy i sole mineralne, by go strawić. W ten sposób jedzenia białego cukru prowadzi do niedoboru witamin i substancji mineralnych, co przejawia się wczesnym pojawieniem się próchnicy zębów. Uzależnienie od cukru u dzieci objawia się najpierw niepokojem, potem zaś osłabieniem koncentracji i spadkiem wytrzymałości." B. Temelie, B.Trebuth
Olu nie rozumiem skąd taki negatywny stosunek do tego, co napisałam. Oczywiście zawiera składniki mineralne, ale W ŚLADOWYCH ILOŚCIACH, które nic nie wnoszą do naszego organizmu.
UsuńPo drugie tak jak napisałam : szperałam w internecie i na bazie tego, co przeczytałam napisałam ten post. TO NIE PRACA LICENCJACKA to MÓJ HYDE PARK, nie jest tu nigdzie napisane, że jestem nieomylna
wybacz,oczywiście, że to nie wywody naukowe i może nie powinnam się czepiać, ale to stąd, że ten temat jest mi bliski. ja sama mam bardzo negatywny stosunek do białego cukru :) a jeśli chodzi o śladowe ilości, to o tym też można dyskutować. ja na przykład wiem, że melasę poleca się osobom, które oczyszczają organizm poprzez głodówki, w ramach dostarczania niezbędnych minerałów. czyli coś w niej jednak jest.wiadomo, nikt nie jest nieomylny, ale warto się zapoznać z argumentami za i przeciw. i głównie o to mi chodziło.
UsuńCiekawe:), tak czy siak konsumować nadal zamierzam:)
OdpowiedzUsuńZ brązowego cukru nie korzystam, najczęściej używam w kuchni białego, od czasu do czasu trzcinowy, ze względu na wysoką cenę. Bez cukru trudno się obyć :)
OdpowiedzUsuńWitaj Szana, wniosek ze kazdy cukier jest cukrem jest doskonaly i tym ktorzy chca ograniczyc cukier nie powinni zastapowac bialego brazowym, bo to i tak cukier ;)
OdpowiedzUsuńJednakze zastanawia mnie cos innego: gdzie mozna kupic brazowy buraczany cukier? Bo wydaje mi sie ze nei tak latwo o takowy...
Na obrone tych (nie ja;) ktorzy mysla, ze "brazowy" jest zdrowszy dodam, ze wiekszosc owych osob wychodzi z zalozenia, ze "brazowy cukier" znaczy trzcinowy, nierafinowany badz rafinowany czesciowo. A porces rafinacji, to proces chemiczny, z uzyciem zwiazkow chemicznych przez wielu utozsamianych z niezdrowymi, wiec powiedzlabym ze stad brazowy moze sie kojarzyc ze "zdrowym".
Pozdrawiam!
Ja również z lekkim zdziwieniem i konsternacją przeczytałam tą notkę bo brązowy cukier z buraków widziałam raz i był w formie takich kryształów, jak bursztyny:) Osobiście używam cukru trzcinowego najczęściej do wypieków, jeśli tego wymagają. A i tak jestem zwolenniczką teorii że w życiu we wszystkim trzeba zachować umiar i nie substancja, a dawka decyduje o tym czy coś jest lekiem, czy trucizną:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
P.s Uwielbiam grafikę Twojego bloga:D
Buraczany brązowy jest dostępny chociażby w dużych sklepach, nie zbyt się nim interesowałam, ale wiem, że jest (widziałam na własne oczy;)), ale na osiedlu oczywiście tylko mają biały..
OdpowiedzUsuńDzięki Osia, za miłe słowa ;)
Jeszcze raz podkreślam, że to nie jest notka naukowa, a moje zebrane, wygrzebane informacje o cukrze, więc nie wykluczam niedociągnięć i miło, że to wszystko uzupełniacie. ;)
Zapanowała moda na cukier brązowy,co drugi przepis na słodkości zawiera w swoim składzie ten produkt i chyba dość sprytnie wykorzystał to przemysł i handel.Póki co,słodkich babeczek,w których się "zakochałaś" trudno byłoby upiec bez cukru.
OdpowiedzUsuńA moja babcia,która ma 96 lat- trzy razy dziennie pije kawę z mlekiem z dodatkiem trzech łyżeczek cukru.... nie wspomnę o czekoladzie itp./drżę na sam widok/widać każdy organizm reaguje w swój indywidualny sposób na tę tzw.białą truciznę.Pozdrawiam..
No cóż.. ja babeczki i cukier kocham, ale za brązowym nie szaleję. Daję zwykły biały. Nie łapię mody na brązowy, a gdy przepis go zawiera, daje zwykły. Nie piszę tu, aby go nie używać, ale żeby być ociupinę bardziej bystrym.
UsuńBardzo fajny blog ;D
OdpowiedzUsuńDzięki za miły komentarz! (:
<3
U mnie nowa notka :D
PS.Zapraszam częściej! (:
to znowu ja ;)
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że w tym artykule wyjaśnione są 'sporne' kwestie na temat cukru, w sensie różnice pomiędzy brązowym, białym, trzcinowym, buraczanym i nierafinowanym. tak dla zainteresowanych http://biokurier.pl/component/content/article/37-gowny/250-dlaczego-cukier-nierafinowany-bio
Ola widze zglebia temat i dotarla do dosc dobrego artylulu ktory pisze o rafinacji i wyjasnia w duzej mierze to co mialam na mysli, ze jednak sa okolicznosci w ktorych cukier bialy (rafinowany) moze sie kojarzyc z mniej zdrowym. To prawda, ze powinnismy byc swiadomi co kupujemy, "brazowy' nie zawsze znaczy "trzcinowy" a czesto uzywamy tego skrotu...
OdpowiedzUsuńSzana, naukowa czy nie naukowa, blogger jest dziennikarzem i chyba jednak warto podawac sprawdzone informacje ;-) Pozdrawiam!
niestety się z tobą się nie zgodzę, bloger nie jest dziennikarzem,a jak już napisałam, post powstał po tym, co przeczytałam, nie zagłebiałam się aż tak poważnie jak Ola. Wyjąsnił podstawowe sporne kwestie i oto też mi chodziło.
UsuńTo mój pamiętnik, zarzucam temat, nikomu nie karzę się z tego uczyć, a temat chętnie uzupełnie o kwestie podane przez Olę.
ja jestem na brązowym cukrem, ale trzcinowym lub palmowym...pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńhmmm ... ja unikam cukru ,nie słodze herbat , kawy ,słodkich napoi też praktycznie nie pijam ... za to niestety nadrabiam ubytki zjadając codziennie słodycze ,ciasta ,pączki itp :(
OdpowiedzUsuńuporządkowałam swoją wiedzę!
OdpowiedzUsuń