Wakacje na talerzu.
TARTA CZEKOLADOWA
-CYTRYNOWO-
-CYTRYNOWO-
-KOKOSOWO-
-POMARAŃCZOWA-
ciasto
- 45 dag mąki
- 25 dag masła
- 13 dag cukru pudru
- 1 jajko
- 3 łyżki kakao
- 3 łyżki wody
- czubek łyżeczki proszku do pieczenia
warstwa cytrynowa
- sok z 2-ch cytryn (zmierzcie dokładnie ile ml)
- 110 gram masła w temperaturze pokojowej
- 220 gram cukru
- 2 jajka
- 2 żółtka
warstwa pomarańczowa
- sok z pomarańczy (tyle samo, co cytrynowego)
- 110 gram masła w temperaturze pokojowej
- 220 gram cukru
- 2 jajka
- 2 żółtka
- 5-6 kropli soku z buraka
inne
- wiórki kokosowe
- masło do nasmarowania formy
- mąka do obsypania formy
- CIASTO: Mąkę przesiewamy do miski, mieszamy z proszkiem i cukrem oraz kakao (wpierw wszystkie suche). Następnie dodajemy masło pokrojone w drobne kawałki. Rozcieramy całość rękoma, aby powstało nam coś, w stylu 'zacierek'. Rozcieramy masło z mąką i resztą składników z użyciem jak najmniejszej ilości siły. Ważne, aby nie rozgrzać masła. Teraz wbijamy jajko i dodajemy wodę, a całość energicznie zagniatamy. Całość schładzamy około 30 min. Następnie rozwałkowujemy na stolnicy oprószonej mąką i wykładamy formę (u mnie 26 cm) nasmarowaną masłem i oprószoną mąką w celu późniejszego wyjęcia ciasta w całości. Nakłuwamy widelcem, przykrywamy papierem do pieczenia i obciążamy fasolą. Pieczemy wpierw 10 min w 180 stopniach, aż boki się zetną, następnie wyjmujemy całe obciążenie i pieczemy dalej, aż cała tarta się upiecze. Dalej w 180 stopniach. U mnie zajęło to około 15-20 min. Wyciągamy upieczony spód. Wyjmujemy z formy, studzimy.
- MASA CYTRYNOWA: Sok z cytryn, jajka, żółtka oraz cukier wymieszaj razem w misce. Następnie masę podgrzewaj w kąpieli wodnej, aż zgęstnieje i będzie konsystencji kremu. Zdejmij miskę znad pary i do ciepłej masy wmieszaj miękkie masło. Najlepiej w kawałkach - szybciej się rozpuści. Krem wystudzić. Zimny przełożyć na spód tarty, solidnie obsypać wiórkami kokosowymi.
- MASA POMARAŃCZOWA: Sok z pomarańczy, jajka, żółtka oraz cukier wymieszaj razem w misce. Zabarw sokiem z buraka. Następnie masę podgrzewaj w kąpieli wodnej, aż zgęstnieje i będzie konsystencji kremu. Zdejmij miskę znad pary i do ciepłej masy wmieszaj miękkie masło. Najlepiej w kawałkach - szybciej się rozpuści. Krem wystudzić. Zimny przełóż na masę cytrynową, obficie obsyp wiórkami.
- INNE: Tarta jest dość czasochłonna, ale warta efektu. Najlepiej powinna odstać 'swoje' w lodówce, przez noc. Przed podaniem wyciągnijcie ją na 10 min. Pamiętajmy, że ciasto kruche nie powinno być przechowywane w zimnie, ale ze względu na krem nie za bardzo jest inne wyjście ;)
Mmmmmm rozmarzyłam się,cudeńko!
OdpowiedzUsuńAle pysznie wygląda, już mam ochotę na kawałeczek....
OdpowiedzUsuńCóż za pyszności tu przedstawiasz, aż ślinka cieknie ;)
OdpowiedzUsuńZaszalałaś:)
OdpowiedzUsuńO pycha!
OdpowiedzUsuńooo, szaleństwo! faktycznie wakacyjne smaki :) ranyści, jak to musi być pyszne! No i podoba mi się to barwienie buraczkiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
ułaa, ale szał dla kubków smakowych ;) pewnie szybko zniknie ze stołu ;)
OdpowiedzUsuńwidać, że pyszna! lekka i bardzo cytrusowa.
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie ta tarta wygląda :)Kasia
OdpowiedzUsuńNic tylko wprosić się na kawałek!
OdpowiedzUsuńOwocowo, słodko, po prostu pysznie :) To nam się podoba!
OdpowiedzUsuńtylko smaków w jednym kawałku! coś pysznego, aż ślinka cieknie! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za przemiły komentarz :)
OdpowiedzUsuńTa tarta to rzeczywiście wakacje! Idealna na takie sierpniowe dni, kiedy zdarza mi się zapomnieć, że mamy lato! :)
No to wielka szkoda, że nie udało Ci się zjawić na warsztatach u Jakubiaka, miło by było się poznać :)
OdpowiedzUsuńA co do tarty, to ja obiektywna nie będę, bo mam słabość do takich tart :)
tyle smaków w jednym kawałku! coś pysznego! wakacje na talerzu - to lubię :-)
OdpowiedzUsuńjak to pysznie wygląda! Muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńMatko taka pyszność , a ja na diecie :(
OdpowiedzUsuńcztery smaki w jednym ? czy to nie za dużo rozkoszy kulinarnej? :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do zabawy http://moderntasteblog.blogspot.com/2012/08/zabawa-w-11-pytan.html
OdpowiedzUsuńtakiej tarty jeszcze nie jadłam, musi być przepyszna:)
OdpowiedzUsuńTwoja tarta prawie pachnie mi z ekranu. Mniam;)
OdpowiedzUsuńtarty to moje ulubione ciacha (;
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie.
OdpowiedzUsuńCiekawe jak smakuje z taką ilością rozkoszy...
Wygląda bardzo smakowicie :-)
OdpowiedzUsuńWygląda cudnie, chyba w weekend spróbuję je zrobić :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMusiała być pyszna
OdpowiedzUsuńwygląda na apetyczną, lekką i orzeźwiającą :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę wakacyjne, słoneczne połączenie:).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Swietny pomysł, wypróbuję!
OdpowiedzUsuńMusi być wspaniała...
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię! :)
http://smakolykialergika.blogspot.com/2012/08/versatile-blogger-award.html
Wygląda pysznie, rewelacyjne połączenie smaków.
OdpowiedzUsuńTyle dobroci w jednym cieście jednocześnie :). A wiesz, że też ostatnio piekłam tartę z lemon curdem? Tylko, że moja nie była taka wypasiona, skończyło się na ogromnej bezie na wierzchu :). (Wyszła prawie taka jak w tym filmie o Nigelu Slaterze :D)
OdpowiedzUsuńJest mi miło nominować Cię do Versatile Blogger Award - naszej blogowej zabawy. Można w niej typować tylko 15 blogów, ale nie mogłam pominąć Twojej twórczości! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog, hmm chętnie bym zjadła taką tartę , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzapraszam do zabawy- nominowałam Twój blog:) tu więcej informacji: http://www.kuchenneszalenstwa.pl/2012/09/versatile-blogger-award.html
OdpowiedzUsuńKombinacja przyprawiająca o zawrót głowy!:D pycha
OdpowiedzUsuńna widok tej tary aż ślinka cieknie...piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńMusi być pyszne, mmm.. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń