Nie dla osób z chorą wątrobą, nie dla osób na diecie,
nie dla mojej mamy.
Dla reszty idealne.
POCZWÓRNIE CZEKOLADOWE CIASTO MIGDAŁOWE
- 4 tabliczki czekolady
(ja miałam po 90 gram, ale 100 gram też spokojnie się sprawdzą)
- 6 łyżek syropu migdałowego
- 4 duże / 5 małych jajek rozdzielonych na żółtka i białka
- 50 gram włoskich ciasteczek migdałowych
( ja użyłam Veronelli, do kupienia w Almie )
- 200 gram cukru pudru
- 500 gram serka mascarpone + cukier puder + żelatyna
- PRZYGOTOWANIA: Nagrzać piekarnik do 180 stopni. Tortownicę (u mnie 22 cm śr.) wysmarować masłem i oprószyć mąką. Jajka rozdzielić na żółtka i białka, odmierzyć potrzebne ilości składników.
- WYKONANIE: Czekoladę połamać na kawałki i rozpuścić w kąpieli wodnej. Gdy zacznie stawać się płynna stopniowo dodać syrop migdałowy i dokładnie całość mieszać, aż do chwili uzyskania gładkiej konsystencji. Odstawić do wystygnięcia.
- -Żółtka ubić z połową cukru na kremową masę, następnie dodać do niej pokruszone ciasteczka i delikatnie wymieszać. Na sam koniec dodać przestudzoną czekoladę, delikatnie wlewać, całość dokładnie mieszając do połączenia się składników.
- -W drugiej misce ubić białka na sztywno stopniowo dodając drugą połowę cukru. Powstałą bezę wmieszaj delikatnie do masy czekoladowo-żółtkowej. Stopniowo, niewielkimi porcjami. Masę przelej do tortownicy i wyrównaj wierzch.
- -Piecz 40 min, aż będzie widać chrupką, popękaną skorupkę na wierzchu; środek zaś zostanie płynny i mocno czekoladowy. Wyłącz piekarnik i zostaw uchylone drzwiczki. Ciasto powinno spokojnie się wystudzić, stopniowo tracąc temperaturę.
- MASA MASCARPONE: Mascarpone utrzyj z cukrem pudrem (do smaku, u mnie chyba 3-4 łyżki były). Masa się trochę rozrzedzi, dlatego dobrze podtrzymać ją 2 płaskimi łyżeczkami żelatyny. Żelatynę namoczyć w drobnej ilości wody, następnie podgrzać do rozpuszczenia. Przestudzoną dodać do serka i poczekać (najlepiej wstawić do lodówki), aż zwiąże całość. Wystudzone ciasto przykryć warstwą mascarpone bądź wersja light - posyp kakao :)
Dogodziłaś mi :D
OdpowiedzUsuńKakao, kakao, kakao, i jeszcze mascarpone... Niczego więcej nie trzeba :)
OdpowiedzUsuńKocham takie ciężkie, zbite i mocno czekoladowe ciasta. A tu jesczze dodatek mascarpone, pycha :D
OdpowiedzUsuńMmm uwielbiam czekoladę!
OdpowiedzUsuńAleż wspaniale smakowite ciasto ,warto zajrzeć jeszcze do Ciebie , by wykorzystać ten przepis :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ślinka leci :)
OdpowiedzUsuńMmm...
OdpowiedzUsuńI nie dla alergików :( Ale po diecie... ;P
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie :) w sam raz dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńA moim zdaniem nawet na diecie można sobie na nie pozwolić:)) hehe napewno jest warto<3
OdpowiedzUsuńpoczwórnie? obłęd jakiś! ;)
OdpowiedzUsuńmnie też to słowo "poczwórnie" uruchomiło kubki smakowe
OdpowiedzUsuńale bym się chętnie w nie wgryzła!
OdpowiedzUsuńWygląda obłednie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasto czekoladowe, a jeszcze X4!!! Sama pychota! ;)
OdpowiedzUsuńCzekolada czekolada.... mogę lecieć za czekoladą jak ćma za światłem:)
OdpowiedzUsuń