piątek, 10 sierpnia 2012

Rewelacyjne Tagliatelle z resztek, który każdy zrobi tu i teraz!

Hej :)
Chyba od tygodnia trułam w domu, że mam ochotę zjeść makaron ze śmietaną 30%. Wiem, wiem..  tłusto i niezdrowo, ale przecież to nie moja wina, że ta ochota odejść wcale nie chciała, a o zamianie na 18% nie chciała słuchać... Stworzyłam przepyszny makaron, kiedy mój kryzys na tłuste osiągną maksimum. Wzięłam to, co znalazłam i wyczarowałam niezdrowe cuuuudo! Wiem, że może to żadna rewelacja, ale wyszło takie pyszne, że postanowiłam się z wami podzielić :) Podawajcie z rapacholinem ;)


TAGLIATELLE Z RESZTEK
W SOSIE SEROWYM 
Z SALAMI

(porcja na 2 osoby)

- 7-8 gniazdek makaronu tagliatelle
- 250 ml śmietany 30%
- 1/2 cebuli
- 2-3 ząbki czosnku
- ok. 10-12 plasterków salami
- 3 garści żółtego sera startego na dużych oczkach
- sól, pieprz, kolendra
- oliwa

  • WYKONANIE: Makaron ugotuj al dente. Na patelni zeszklij na oliwie cebulę z czosnkiem. Dorzućcie pokrojone w kostkę salami i razem całość duście (ok. 3 minut). Zalejcie następnie śmietaną i zredukujcie jej ilość do konsystencji gęstego sosu. W międzyczasie dorzucajcie starty żółty ser i kontrolujcie gęstość. Przyprawcie do smaku. Wymieszajcie na patelni z makaronem. Smacznego!

20 komentarzy:

  1. hahaaa, z rapaholinem, ty dzidzia to tak ;) świetny pomysł, myslę o chorizo i ... jednak 18% ;) całus

    OdpowiedzUsuń
  2. Zupa bananowa: ja polecam spróbować. Niewiele składników, niedużo roboty. A czy posmakuje - kwestia gustu. Ja też miałam obawy, bo jednak jest to nietypowa zupa. Ale mi smakuje. Jednak jak napisałam, mój Mąż jednak średnio na nią zareagował. Dlatego spróbuj, a czy zrobisz ją ponownie, czy nie - to już sama zdecydujesz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lubię takie eksperymenty więc chyba się jednak skuszę, ale wiadomo, mama rocznik starszy, absolutnie odradza ;p

      Usuń
  3. Dania z tzw resztek zawsze daja wiele mozliwości smakowych a makarony i zapiekanki z nimi to po prostu pychota.
    Czasami warto zgrzeszyć nawet z 30% ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda smacznie ;) Zapraszam do mnie na recenzję książki kulinarnej z daniami makaronowymi ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi pasuje taka resztkowa opcja. ;) Pyszny obiad, chociaż teoretycznie powstał z niczego.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam śmietanę w makaronach. Moja ulubiona to z bekonem i żółtkiem, do tego oczywiście śmietanka gęsta. Mniam, jednak "studenckie" posiłki są pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja również uwielbiam śmietanę w makaronach i do tego szynkę parmeńską! Taką prawdziwą mogłabym szczerze mówiąc jeść codziennie. Niestety w Polsce zbankrutowałabym.

    OdpowiedzUsuń
  8. Już lubie , bo widzę ,że danie proste i łatwe do wykonania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super danie, też takie lubię. Zazwyczaj sypię też dużo jakiejś zieleniny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Makaron zawsze, nie ważne z czym, wyjdzie świetny:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Z sosem serowym ? Rewelacja - mogę zawsze i wszędzie

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj, ja też bardzo często mam ochotę na takie okropnie kaloryczne cudo. Wygląda fantastycznie, aż chciałoby się zjeść razem z monitorem :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. znam to, jak już taka ochota człowieka dopadnie to nie ma przeproś, nie da się niczym zamienić :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Może i niezdrowo, ale jeśli najdzie ochota, nie powinno się sobie odmawiać ;) Przecież od czasu do czasu można sobie pozwolić! A poza tym takie tagliatelle to łatwy sposób na szybki obiad ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. jak to nic ciekawego? Przecież to wygląda cudownie. Jako miłośnik makaronów, podpisuję się pod tym daniem lewą i prawą ręką, a jadłabym miskami ;)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. a za mną chodzi makaron od jakiegoś czasu...ale z takim mięsem jak moje dziś, to raczej ryż bardziej pasuje. Pozdrawiam :) http://nietracczasunagotowanie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam słowo "resztki". Jest w nim jakaś dziwna siła i wielki potencjał! Zwłaszcza w połączeniu z tagliatelle :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kocham dania z makaronów a ten wygląda bardzo apetycznie. Najlepsze są proste przepisy z wykorzystaniem tego co mamy pod ręką w lodówce :):):)

    Ps. Też czasami mam słabość do śmietany 30% ;-):D


    Pozdrawaim :)

    OdpowiedzUsuń

Przepraszam za włączenie weryfikacji obrazkowej, ale niestety z dnia na dzień dostaję więcej spamu.. Nie zniechęcajcie się i piszcie czy smakowało :)!