Nie ważne, że pora bardziej kolacyjna niż śniadaniowa. Ważne jest to, że znów buszuję w kuchni i chce mi się, chce mi się gotować!
Ostatnio więcej miałam spraw na głowie niż włosów, tak więc kuchnię zostawiłam w spokoju. Teraz, kiedy wszystko zaczęło się układać, mogę w spokoju oddać się temu co kocham. I (tu zwłaszcza do siostry) nazywaj mnie pie******m dzieckiem szczęścia, bo nim kurde jestem! :)
PLACUSZKI JOGURTOWE
- 2 op. jogurtu (180-200 gram)
- 2 jajka
- 3/4 - 1 szklanka mąki
- łyżeczka proszku
- szczypta soli i odrobina cukru
- WYKONANIE: Jogurty rozmieszać dobrze z jajkami. Najlepiej trzepaczką. Stopniowo dodawać mąkę wymieszaną z proszkiem, solą i cukrem. Ciasto powinno być gęstej konsystencji. Smażymy na patelni z obydwu stron na złocisty kolor. Podajemy z dżemem, miodem, cukrem, suche itp. Do wyboru do koloru!
O, z takiego przepisu placuszków jeszcze nie robiłam. Zapisuję :) Wyglądają pysznie.
OdpowiedzUsuńTeż dobre :)
OdpowiedzUsuńNo nareszcie! :) Placuchy wyglądają znakomicie, tylko wyżerać.
OdpowiedzUsuńPS. Słońce, proszę o ciała niebieskie na moją akcję, proszę proszę! :)
A u mnie takie placuszki to właśnie na kolację bywają a nie na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńNa śniadanko, cieplutkie, polane nawet zwykłą śmietaną i posypane cukrem! Uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńBoskie placuszki !:)
OdpowiedzUsuńSZYBKIE I PYSZNE :) <3
OdpowiedzUsuńjutro rano może nie, ale w poniedziałek spróbuję. :)
OdpowiedzUsuńmmm.. takie placuchy na śniadanko, mniam, mniam!
OdpowiedzUsuńfajne te placuszki ;) wyglądają naprawdę smakowicie ;)......i dobrze, że wszystko Ci się poukładało i, że masz czas na gotowanie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie;)
Lubię takie, dzięki jogurtowi są mokre i mega smaczne!
OdpowiedzUsuńPlacuszki pierwsza klasa, wyglądają pysznie ...
OdpowiedzUsuńKupuje przepis, bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i ciepłe słowo.
OdpowiedzUsuńA widzę, że będę zaglądać tu często! :))
Pozdrawiam cieplutko :)
Na pewno pyszne ! Tak znika z talerza :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na: http://szybkie-gotowanie.blog.pl
Pychota, widać, że bardzo smakowała, talerze puściutkie i dla mnie nic nie zostało:(
OdpowiedzUsuń