Hej!
Stęskniłam się ;) Naprawdę ! Brakowało mi pisania, blogowania, zaglądania do was. I już dosyć mam bycia na nijakiej diecie. Bez eksperymentów w dziedzinie cukiernictwa i ciągle na obiadach u mamy. Nie żebym miała coś przeciwko rodzinnej kuchni, ale nie lubię rutyny.
Obroniłam się, szkołę skończyłam, wakacje przede mną, sezonowe owoce i warzywa. Mam spore pole do popisu. Mam nadzieję, że dam radę !
KREMOWA ZUPA Z KALAREPY
Z
KURKUMĄ
Z
KURKUMĄ
- 550 gram kalarepy
- 1,4 l bulionu warzywnego
- pudełeczko śmietany 22%
- sól morska, pieprz, kurkuma
- bułki do zagęszczenia / kromki chleba
(uwielbiam ten sposób wykorzystania czerstwych bułek!)
- PRZYGOTOWANIE: Kalarepę obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Przygotowujemy bulion (ja zawsze mam zamrożony, więc odmrażam odpowiednią ilość).
- WYKONANIE: Doprowadzamy bulion do gotowania. Dodajemy kalarepę i gotujemy na małym ogniu około 10 min. Następnie całość miksujemy na krem. Będzie na razie dość rzadki. Następnie miksujemy śmietanę z 3 chochlami gorącej zupy. Wlewamy tak przygotowaną śmietanę z do garnka i mieszamy. Zagęszczamy krem przez dodanie porwanej czerstwej bułki/chleba. Czekamy, aż wsiąknie wodę i miksujemy blenderem na krem. Powtarzamy do uzyskania wymarzonej konsystencji. U mnie starczyły 2 kromki chleba. Doprawiamy do smaku.
Miłych wakacji ! Pyszna zupka :)
OdpowiedzUsuńFajny kolor zupy.
OdpowiedzUsuńOooo to dla mnie nowość. Znam taką typową śląską zupę z kalarepy gotowaną z liśćmi. Twoja wersja mi się podoba. Wypróbuje na pewno :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze zupy z kalarepki, chcę wypróbować Twój przepis w tym tygodniu!!
OdpowiedzUsuń:)
Dzięki ^^