Tak jak w tytule :D
Tarta cytrynowa ;)
masa:
- 350 gram śmietany kremówki (gęstej)
- 100 gram cukru pudru
- skórka z 2-ch cytryn
- 150 ml soku z cytryny
- 4 duże jajka
- 3 żółtka
ciasto:
Jak już mamy wyrobione i schłodzone ciasto, nakłuwamy je widelcem, formę wykładamy papierem i wysypujemy fasolę dla obciążenia. Pieczemy w 180 stopniach, aż do "ścięcia się" brzegów. Następnie wyjmujemy fasolę i znów pieczemy ciasto, aż do całkowitego zrumienienia.
Gdy ciasto nam "dochodzi", bierzemy się za masę. Mieszamy sok z cytryn, skórkę i cukier puder. Następnie dodajemy śmietanę i wszystko razem miksujemy. Ciągle miksując dodajemy jajka, a następnie żółtka. Teraz wrzucamy naszą miksturę na gaz i podgrzewamy ją, aż intensywnie zgęstnieje. Wtedy jest już gotowa do zapieczenia.
Wylewamy masę na spód, który ówcześniej przygotowaliśmy do dalszego pieczenia. O co kaman?. Ze względu, że ciasto jest już upieczone, a nasza masa będzie się jeszcze długo ścinać, należy okryć brzegi folią aluminiową, aby uniknąć spieczenia boków.
Pieczemy, aż masa się całkowicie zetnie. Około 25 min. W 200 stopniach :).
Pieczemy, aż masa się całkowicie zetnie. Około 25 min. W 200 stopniach :).
Pozdro!
uwielbiam tartę cytrynową :D
OdpowiedzUsuńKlikając modliłam się o krem z budyniem i myślałam, żeby tylko nie było w niej kremówki. :P Mam dwie cytryny na zbyciu, stąd ta nadzieja. :)
OdpowiedzUsuńPluskotko - idź po kremwke, bo naprawde warto ;) dwie cytryny spokojnie zaczekaja :)
OdpowiedzUsuńFajne połączenie smaków :-) musi być nardzo dobra i ładnie się prezentuje :-)
OdpowiedzUsuńOrzeźwiająca, letnia tarta, pycha! :)
OdpowiedzUsuńSmaczna propozycja na niedzielny deser :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam cytrusowe słodkości, szczególnie cytrynowe, bo ich kwaśny smak neutralizuje słodycz.
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie, a rymowanka super ;)
Pozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
Tytuł sprawił, że nie mogłam skupić się na przepisie, hahaha :D:D:D
OdpowiedzUsuń