Czeeeeśćć!
Witam wszystkich po przerwie. Tym dość krótkim przywitaniem chcę przejść jak najszybciej do meritum, czyli w tym przypadku - konfitury. Robionej przed samy wyjazdem, na szybkości, gdyż truskawki były tak ładne, że aż szkoda było ich nie wykorzystać. Nie zdążyłam już napisać i zaplanować posta, więc teraz przed wami dwa na temat domowego konfiturotwórstwa, a potem przejdziemy do relacji z Gdyni ;)
Jutro dżem truskawkowo-rabarbarowy z karmelem. :) Zapraszam :)
Konfitura truskawkowa z imbirem
- 1 kg bardzo ładnych truskaweczek
- 350 gram (1op.) cukru żelującego 3:1
(UWAGA: jeśli ktoś jest miłośnikiem, rzadszych i mniej słodkich przetworów, musi wziąść 500 gram 2:1)
- 50 gram imbiru
Pierwsze co robimy, to oporządzamy truskawki. Dokładnie myjemy, wycinamy listki i przekrawamy większe na pół. Mniejsze odkładamy do miseczki w całości. Imbir "obieramy" łyżeczką i kroimy na cieniutkie i długie paseczki. Wszystko przekładamy do garnka i zasypujemy cukrem.
Również musimy przygotować słoiki na naszą konfiturę. Sparzamy zarówno słoiki jak i nakrętki wrzątkiem i dokładnie wycieramy papierowym ręcznikiem. Najlepiej obchodzić się z nimi przez ścierkę, aby były idealnie czyste i świeżutkie ;).
Znów wracamy do naszej konfitury. Garnek na ogień i ciągle mieszamy, aż masa się zagotuje. Od tego momentu gotujemy jeszcze tylko 2 min.
Następnie zdejmujemy z ognia i mieszamy do zaniku charakterystycznej "pianki". Jeżeli sama nie zniknie trzeba ją "zdjąć" łyżką.
Gorącą konfiturę przelewamy do słoików (do pełna) i natychmiast szczelnie zamykamy. Ustawiamy do góry dnem na pięć minut. Konfitura powinna się zassać. I to w zaszadzie już wszystko.
Gorącą konfiturę przelewamy do słoików (do pełna) i natychmiast szczelnie zamykamy. Ustawiamy do góry dnem na pięć minut. Konfitura powinna się zassać. I to w zaszadzie już wszystko.
I zachęcam do głosowania na moje konkursowe danie:
Mniam, uwielbiam konfitury :)
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc intrygujące zestawienie :) szkoda, że nie można spróbować :)
OdpowiedzUsuńfajnie musi smakowac z dodatkiem imbiru:)
OdpowiedzUsuńkonfitura z imbirem... to brzmi obiecująco :)
OdpowiedzUsuńmmmm, truskawka z rabarbarem, ciekawe połączenie. och mniam, taką konfiturę otworzyć zimą i się zawąchnąć - poezja!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
mmm... boskie połączenie! jak dla mnie cudnie!
OdpowiedzUsuńzrobiłam podobne w tym roku i mi osobiście bardzo smakują ale mojemu małżonkowi już nie :) ale on jest konserwatystą pod względem kulinarnym jak większośc mężczyzn zdaje się ...
OdpowiedzUsuń