sobota, 21 maja 2011

Ciasto na dzień matki, czyli tarta z mascarpone i truskawkami!

Cześć!
Choć dzień matki za 5 dni, to warto jednak pomyśleć już teraz, co z tej okazji upichcić. Ja niestety 26ego wyjeżdzam, moja mama wraca do domu 27ego, więc się miniemy. Postanowiłam, że zrobię dla niej taką tartę, bo ile razy można jeść te przaśne, czekoladowe torty? Owszem, są fajne, ale bądźmy kreatywni i zróbmy coś wiosennego, uroczego i do tego ślicznego. Zachęcam!




Tarta z mascarpone i truskawkami

Ciasto:

Masa:
- 2 mascarpone
- 3 białka
- 3 żółtka
( czyli inaczej 3 jajka ;))
- cukier puder 75 gram



Zagniecione ciasto pieczemy w 180 stopniach, aż się zarumieni (około 20 min.). Ja oczywiście ówczesnie je nakuwam widelcem i przykrywam papierem do pieczenia środek formy i wypełniam ją fasolą, dla obciążenia. W międzyczasie ubijam żółtka z cukrem, a białko na pianę. Do żółtka dodaję mascarpone i mieszam trzepaczką (!) aż się połączy. To bardzo ważne. Radzę wybić sobie z głowy pomysł użycia blendera czy miksera. To rozrzedzi masę. Trochę to ciężkie zadanie, ale do wykonania. Warto postarać się dla efektu ;). Jak już połączymy mascarpone z żółtkami dodajemy białka i mieszamy łyżką. Gotową masę wlewamy na wystudzony spód, dekorujemy truskawkami (odciśniętymi w ręczniku z wody) i wstawiamy do lodówki na całą noc. ;)

                                                                       Na zdjęciu: SkinnyBird

26 komentarzy:

  1. Prosta i na pewno pyszna tarta... Bardzo lubię wszystko co z truskawkami i mascarpone :) Mojej mamie by zasmakowała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. myślę, że gdybym była mamą, bardzo ucieszyłabym się z takiej tarty :)
    moja mama za słodkościami nie przepada, więc muszę wymyślić coś innego ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. a mi zalega mascarpone...jestem chyba dziwna bo go nie lubię:) ale mam jak najbardziej tak...więc pomysł idealny:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Truskawkowe szleństwo! Wygląda przesmacznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mama będzie zachwycona tak pysznym ciastem

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny może zrobię na Dz.Matki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetnie porozkładałaś truskawki! bardzo mi się podoba :) widziałam podobne ciacho, tylko same truskawki i zalane cienką warstwą galaretki, może połączę te dwa przepisy, bo serek mascarpone bardzo lubię :) i dodam sobie Twój przepis do zakładek :) pozdrawiam Cię Szano bardzo ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję za odwiedzinki :)

    jaaakii torcik ! wygląda przesmacznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. ślicznie poukładane truskawki!

    OdpowiedzUsuń
  10. fajny pomysł, ja mamę będę miała u siebie w jej święto, więc może coś podobnego wykombinuję dla niej ;)
    bardzo fajny blog, będę odwiedzać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pyszności :) Ja do tego ciasta bym jeszcze zrobiła ulubioną herbatę mojej mamy DIlmah almond and cherry :) Pasowałaby idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ale pyszności! no i w końcu są truskawy! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. wygląda wspaniale, pyszności :)

    OdpowiedzUsuń
  14. To ja, jako mama, poprosze o kawalek! :)
    Pozdrawiam

    www.lejdi-of-the-house.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. Podobna, albo taka sama tarta byla kiedys w Galerii Potraw na gazeta.pl i ja zrobilam. Po czym sie w niej po uszy zakochalam. :) W tym sezonie na pewno powtorze. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. masy z mascarpone się nie zapieka? taka surowizna z jajkami stężeje w lodówce i nie będzie się potem rozpływać?

    OdpowiedzUsuń
  17. marku oczywiscie ze nie bedzie, gwarantuje!

    OdpowiedzUsuń
  18. Zrobiłem tartę według Twojego przepisu, ale powiem szczerze, że nie jestem zachwycony. Po pierwsze: w przepisie na spód wydaje się, że porcja masła jest za duża - ciasto wychodzi zbyt tłuste, a podczas pieczenia wręcz spływa z boków foremki. Po drugie: tak jak niestety przypuszczałem, masa z serka, jajek i cukru słabo się żeluje w lodówce - nawet po 14 godz. chłodzenia jest ciapowata. (Nie wiem, może jakby dodać do niej z łyżkę żelatyny...). Ogólnie moim zdaniem tarta średnia w smaku i dość ciężkawa. Raczej drugi raz nie zrobię.

    OdpowiedzUsuń
  19. zupełnie nie rozumiem sensu uszczypliwego komentarza, nie raz tez robilam przepisy z innnych blogow i mi nie wychodzilo i nie mialam z tego powodu pretensji do całego świata..
    Przepis na kruche jest sprawdzony po wielokroć i nie jestem w stanie uwierzyć ze ciasto jest zbyt tłuste.. widocznie marku nie kojarzysz zasady jaka jest na kruche ciasto. Nigdy nie miałam problemu, abyh ciasto mi zjezdzalo z boków, chcialabym zaznaczyc, ze umiejetne jest jego rozlozenie, a nie proste przyklejenie do formy, a o jakosci samej formy nie wspomne. jezeli jest to zwykły metal i do tego zuzyty ciasto bedzie sie gorzej trzymac i cudow nie oczekujmy i nie miejmy pretensji do kogos za swoje niepowodzenia.

    tak jak juz wspomniałam, ciasto jest sprawdzone i JESTEM w stanie za nie reczyc. Nigdy mi nie opada i do tego jest pysznie kruche. Nie rozumiem twoich zarzutów. Jesli mi nie wierzysz sa zdjecia, moge tez zrobic dodatkowe, ze z ciastem nie mam najmniejszych problemow, a jego odpowiedni wypiek to niestety juz kwestia czyjejs praktyki.

    co do masy. oczywiscie nie jest to masa sztywna jak drut, ale mi nie wyciekała, ani nic w tym rodzaju. Upewnij sie ze zrobiles wszystko zgodnie z przepisem, albo ze serek mascarpone juz ze sklepu nie był zarzadki..

    Powodzenia w dalszym pieczeniu.

    OdpowiedzUsuń
  20. zresztą Marku,jaki miałoby sens dodawanie przepisów na bloga, które nie są warte polecenia innym i nie są sprawdzone ?- żaden. Więc wina raczej nie lezy po mojej stronie. Przeanalizuj wszystkie czynniki czzemu mogło nie wyjść i następnym razem wszystko będzie dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale ja wcale nie mam pretensji do całego świata i nie jestem uszczypliwy. Po prostu opisałem, jakie ciasto mi wyszło z Twojego przepisu. Tak się składa, że robiłem już ciasta kruche pod tartę i nigdy dotąd nie spotkałem się, żeby masła było aż tak dużo potrzebne. (bo z reguły jest to połowa kostki). Chyba nie ma się co obrażać - tak, jak napisałaś: niekiedy powodzenie przy robieniu ciasta zależy od praktyki. Ale skoro masz na blogu funkcję dodawania komentarzy, to może mój się komuś przyda - komuś, kto np. tej praktyki nie ma, a chce zrobić ciasto bez żalu, że nie do końca dobrze wykorzystał dość drogie składniki.

    OdpowiedzUsuń
  22. alez składniki są dobrze wykorzystane - gwarantuje.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ajć:)
    Ostatnio mam taką ochotę na mascarpone, że ciągle robię coś i wymyślam. a tu proszę, tarta hmmm ciekawe czy by mi wyszło takie ciacho :)

    OdpowiedzUsuń
  24. W zeszłym roku znalazłam Twój przepis na Foodelku. Przez cały sezon truskawkowy to był najlepszy spsób na ich wykożystanie. Potem zastąpiłam truskawki borówkami i jagodami. W tym roku z przyjemnością odszukałam przepis i znów rozkoszuję się smakiem truskawkowej tarty. A przepis na kruche ciasto wykorzystuję również do innych deserów ;-)

    OdpowiedzUsuń
  25. wygląda świetnie:) zapraszam do wystawienia jednej z Twoich pyszności w konkursie, który właśnie zaczął się na moim blogu. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Przepraszam za włączenie weryfikacji obrazkowej, ale niestety z dnia na dzień dostaję więcej spamu.. Nie zniechęcajcie się i piszcie czy smakowało :)!