Czy to jeden z najlepszych obiadów jaki jadłam od początku tego roku?
Tak, tak jest!
Najlepszy!
WOŁOWINA PO BURGUNDZKU
(na 8 dużych porcji)
- 2 kg wołowiny dobrej jakości (pierwsza krzyżowa)
- 0,5 kg wędzonego, surowego, chudego boczku
- 4 duże marchewki
- 0,5 kg niezbyt dużych pieczarek
- 40 dag cebulki perłowej / drobnej dymki
- 1 duża cebula
- 0,5 l bulionu wołowego
- 1 butelka wina czerwonego wytrawnego (najlepiej Bordeaux)
- 5 dużych ząbków czosnku
- 4 duże marchewki
- 0,5 kg niezbyt dużych pieczarek
- 40 dag cebulki perłowej / drobnej dymki
- 1 duża cebula
- 0,5 l bulionu wołowego
- 1 butelka wina czerwonego wytrawnego (najlepiej Bordeaux)
- 5 dużych ząbków czosnku
- olej, masło do smażenia
- odrobina mąki
- sól, pieprz,
- 3 duże liście laurowe
- bouquet garni: pęczek tymianku, 2-3 gałązki rozmarynu, pęczek pietruszki
- sól, pieprz,
- 3 duże liście laurowe
- bouquet garni: pęczek tymianku, 2-3 gałązki rozmarynu, pęczek pietruszki
- Boczek kroimy na plasterki o grubości około 0,5 cm i smażymy na mieszance oliwy z masłem do zarumienienia. Przekładamy do naczynia, żaroodpornego bądź żeliwnego, z przykryciem.
- Wołowinę kroimy na kostkę (ok. 5 cm x 5cm). Solimy, pieprzymy, obsypujemy mąką i smażymy na tej samej patelni. Również do zarumienia. Obsmażoną przekładamy do garnka.
- Cebulę kroimy w grubą kostkę, czosnek w plasterki i również obsmażamy. Dokładamy do wołowiny i boczku.
- Marchewkę myjemy, obieramy i kroimy w skośne talarki o grubości ok. 1 cm. Surową przekładamy od razu do garnka.
- Przygotowujemy bouquet garni. Zioła myjemy i związujemy nitką. Dodajemy do reszty składników.
- Zalewamy całość mieszaniną bulionu i wina w stosunku 1:1 (0,5 litra bulionu i tyle samo wina). Taką ilość użyłam do objętości mojego garnka. Ważne, aby poziom płynu był mniej więcej 1 cm poniżej poziomu składników
- Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni. Wstawiamy naczynie bez przykrycia do piekarnika na 15 min. Po tym czasie zmniejszamy do 160 stopni, przykrywamy i trzymamy 2 h 15 min. Po 1,5 h otwieramy piekarnik i mieszamy całość.
- Po 2,5 h ( 15 min + 2 h 15 min) wkładamy do garnka obsmażone pieczarki (obmyte, w całości) i cebulki (wcześniej obrane i przygotowane). Całość przemieszać. Dusić jeszcze danie przez 30 min.
- ISTOTNE: Długość pobytu dania w piekarniku to łącznie 3 h !
- Po 3 h wyjąć danie, wyjąć bukiet ziół. Sosu już nie zagęszczamy. Podawać w głębokich naczyniach z chrupiącą bagietką oraz tym samym winem, które zostało użyte do sosu
- INNE: Smacznego!
wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się MarynCia ze wyglada rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuń--
Zapraszam również do siebie: kulinarnyblog.pl
przymierzam się od dawna do tego:) oj dobrze, wygląda
OdpowiedzUsuńale apetyczne danie! zdjęcia wołają ZJEDZ MNIE!!!
OdpowiedzUsuńPodobno wołowine trzeba umieć zrobić. Więc nie próbuje :P
OdpowiedzUsuńNo nieźle... ;)
OdpowiedzUsuńPo burgundzku? Ciekawie :))
OdpowiedzUsuńWygląda bosko, uwielbiam wszelkie jednogarnkowce :) A jak jeszcze zawierają wino... :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam wołowine zwłaszcza w innym wykonaniu niż tradycyjne rolady! Świetny przepis na pewno skorzytam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo dobrze skomponowana wolowina po burgundzku. Na fotografiach preznetuje sie naprawde apetycznie :) Szukam jakis sklep spożywczy online, gdzie znajde jakas wysokiej jakosci wolowine. Bo autorka zrobila danie brawurowo :)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję! znam bardzo dobry na Mokotowie w Warszawie, ale online niestety nie :(
Usuń