Hej :)
Wpis miałam zostawić na jutro, ale tak chcę się z Wami nim podzielić, że aż postanowiłam go opublikować dziś. To dobry pomysł na wykorzyastanie żurawiny poza klasycznym batonikiem musli. Na koniec do tego wszystkiego miły akcent w postaci posmaku owoców liczi. Zobaczcie sami :)
Wpis miałam zostawić na jutro, ale tak chcę się z Wami nim podzielić, że aż postanowiłam go opublikować dziś. To dobry pomysł na wykorzyastanie żurawiny poza klasycznym batonikiem musli. Na koniec do tego wszystkiego miły akcent w postaci posmaku owoców liczi. Zobaczcie sami :)
EKLERKI Z ŻURAWINĄ
I
NUTĄ OWOCÓW LICZI
na około 20-22 duże eklerki
ciasto:
- 110 gram masła
- plaska łyżeczka soli
- 200 gram mąki
- 5-6 jajek
- 330 ml wody
krem:
- 200 gram suszonych żurawin
- 16 gram żelatyny
- 2 torebki budyniu śmietankowego
- 80 gram cukru
- 900 ml mleka
- 3-4 łyżki cukru pudru
- 500 ml śmietanki 30%
- 1 puszka owoców liczi
dekoracja:
- 250 gram cukru pudru
- odrobina soku z owoców liczi z puszki
- 4-6 kropli soku z buraka
- suszone żurawiny do posypania
- CIASTO: Wodę podgrzewamy, aby była gorąca, jednak nie gotująca się. Rozpuszczamy w niej masło i sól. Następnie stopniowo dodajemy mąkę, utrzymujemy wysoką temperaturę. Mieszamy, aż zgęstnieje. Zdejmujemy z ognia. Wbijamy stopniowo jajka i ucieramy, aż masa zrobi się lśniąca. Na blachę wyłożoną pergaminem wysikamy podłużne paski u mnie ok. 2 cm X 10-12 cm. Pieczemy w 250 stopniach około 25min. Po wyjęciu studzimy, rozkrawamy na pół.
- KREM: Żurawiny kroimy i namaczamy je w podgrzanym syropie liczi. Odstawiamy. Żelatynę namaczamy w odrobinie mleka, następnie podgrzewamy i rozpuszczamy. Budynie rozprowadzamy w 250 ml mleka. Resztę mleka łączymy z cukrem i zagotowujemy. Teraz dodajemy budyń z mlekiem. Gotujemy minutę. Łączymy z żelatyną, chwilkę razem mieszamy i zdejmujemy z ognia. Studzimy masę, aby była zupełnie zimna. Ubijamy następnie śmietanę z cukrem pudrem na sztywno. Łączymy z masą budyniową. Żurawinę odsączamy dodajemy do kremu.
- LUKIER: Ucieramy cukier puder z syropem liczi z puszki do uzyskania gęstej konsystencji. Dodajemy parę kropli soku z buraka dla ładnego różowego koloru.
- WYKOŃCZENIE: Wystudzone i rozkrojone eklerki przekładamy kremem. Ja zrobiłam 3 warstwy, aby były dość wysokie. Lukrujemy po wierzchu i posypujemy żurawinami.
Inspirowałam się płynem Apart Naturals o zapachu żurawiny i owoców liczi:
A przepis bierze udział w konkursie:
Cudownie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńCudowne są te eklerki. Świetny pomysł z żurawiną i liczi. :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia .
ojeje.. wyglądają bajecznie, jak jakieś dodatki z bajki Barbie ;D
OdpowiedzUsuńMuszą być pyszne :)
O kurcze, ale cudo. Muszę kiedyś popełnić :)
OdpowiedzUsuńWow! Zaszalałaś:)
OdpowiedzUsuńŻe niby tarty kaloryczne, a te Twoje cuda???Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to pewniak w tym konkursie, sama rozstaję się z żalem z wizją wygranej w tym momencie ;P
OdpowiedzUsuńdzięki za tak szczery komentarz ! :D
Usuńo rany... szkoda jeść a jednocześnie mam ochotę wymazać się tym kremem od ucha do ucha! takie eklerki to mistrzostwo świata i okolic! :D
OdpowiedzUsuńJakie piękne, nigdy nie wpadłabym na pomysł udekorowania eklerków w ten sposób. A myślałam że lepiej być już nie może, no proszę!
OdpowiedzUsuńMoje ulubione ciacha z dziecinstwa. musze sobie odswiezyc kubki smakowe
OdpowiedzUsuńCoś pięknego! Nowoczesna forma eklerka :)
OdpowiedzUsuńJak one pysznie wyglądają...zabieram jedną i w nogi:-)
OdpowiedzUsuńo mamusiu! jaki piękny ekler! aż żal byłoby mi go zjadać ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam żurawinę! Jestem przekonana o tym, że w takim wykonaniu jeszcze bardziej by mi smakowało niż zwykle:)
OdpowiedzUsuńSmakowite te eklerki i to bardzo :)) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze eklerki w takim wydaniu ale musze sprobowac bo wyglada swietnie! :)Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńcudowny pomysł na eklerkę. zjadłabym z przyjemnością. :)
OdpowiedzUsuńcóż za kulinarna rozpusta:) Wprosiłabym się do Ciebie na jedną eklerkę
OdpowiedzUsuńeklerki niczego sobie, mniam.
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł na urozmaicenie klasycznego eklerka. Do tego coś czuję, że żurawina świetnie się komponuje z liczi :)
OdpowiedzUsuńten eklerek to istny szatan ! <3 aż ślinka cieknie
OdpowiedzUsuńPrzepiękny.
OdpowiedzUsuń