Pokazywanie postów oznaczonych etykietą biała czekolada. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą biała czekolada. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 2 września 2013

Tarta z serem i borówkami z polewą z białej czekolady

Bo lubię słodkie.


TARTA Z SEREM, BORÓWKAMI 
I
BIAŁĄ CZEKOLADĄ
- średnica 28 cm-

-ciasto kruche-

- 25 dag masła
- 13 dag cukru
- 1 jajko
- 45 dag mąki

-nadzienie-

- 500 gram białego, tłustego sera 
(może być taki z wiaderka, choć lepiej samemu zmielić)
- sok z 1/2 cytryny oraz skórka z całej
- 100 gram rozpuszczonego masła
-3/4 szklanki cukru pudru
(szklanka - 250 ml)
- 4 duże jajka
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej

-inne-

- 2 tabliczki białej czekolady
- 150 ml śmietanki 30%
- cukier puder 
- 400 gram borówek

  • CIASTO KRUCHE: Przesianą mąkę mieszam z cukrem pudrem, dodaję masło w małych kawałeczkach i rozdrabniam nożem. Kiedy powstanie kaszka, dodaję jajko i wszystko energicznie zagniatam. Ciasto zawijam folią i odkładam do lodówki na 30 min. Następnie rozwałkowuję i wykładam nim formę. Nakłuwam całość widelcem, przykrywam papierem do pieczenia i dodaję obciążenie (ryż, fasola, itp.). Piekę 15 min, następnie wyjmuję papier z fasolą i zapiekam całość do złotego koloru. U mnie tak kolejne 15 min. To wszystko w 180 stopniach. Upieczoną formę odstawiam na bok.
  • WNĘTRZE:  Jajka rozdzielam na żółtka i białka. Żółtka ubijam z cukrem puder do 'białej' puszystej masy. Następnie nie przerywając ubijania dodaję: mąkę, wystudzone i rozpuszczone masło, sok i skórkę z cytryny. Na sam koniec ser. Przestaję ubijać całość po dokładnym połączeniu się składników. Teraz ubijam na sztywno białka i należy je delikatnie wmieszać do masy. Najlepiej mieszać całość 'od spodu' przykrywając cięższym serem białka. Wylewamy tak gotowe nadzienie na upieczony spód. Pieczemy przez 1 h - 1,15 h w 160 stopniach. Warto owinąć wystające boki folią aluminiową, aby się bardziej nie spiekły. Sprawdzamy patyczkiem wnętrze upieczonego sera czy jest suchy pod koniec pieczenia.
  • WYKOŃCZENIE: Pokruszoną na drobne kawałki białą czekoladę zalewam ciepłą, ale nie wrzącą śmietaną, Mieszam do rozpuszczenia i powstania polewy. Smaruję nią wystudzoną tartę. Może być ew. lekko ciepła. Następnie na niezastygniętą warstwę wysypuję borówki (wcześniej umyte i przebrane), a resztą polewam wierzch. Posypuję cukrem pudrem.
  • INNE: Tartę należy trzymać w lodówce ze względu na ser, chociaż wiadomo, iż kruche ciasto nie powinno stać w zimnie. Przed podaniem należy wcześniej porcje wyjąć ( na ok. 30 min ), aby spód i boki zmiękły i szło wbić w nie widelec ;)

piątek, 25 stycznia 2013

Sernik kokosowy - czysta rozpusta

Nic dodać, nic ująć.

SERNIK KOKOSOWY
(tortownica 26 cm)

spód:
- 100 gram pokruszonych pełnoziarnistych herbatników
- 70 gram zmielonych migdałów
- 6 łyżek wiórków kokosowych
- 120 gram rozpuszczonego masła
 
masa:
- 1 kg sera z wiaderka
- szklanka cukru pudru
- 1 płaska łyżka mąki ziemniaczanej
- 4 jajka
- 2 łyżki rumu
- 120 gram wiórków kokosowych
 
dekoracja:
- 300 gram białej czekolady
- 200 ml śmietany kremówki
- wiórki kokosowe
- 2 op. białych drażetek

  • SPÓD: Herbatniki kruszymy, migdały mielimy. Mieszamy razem z wiórkami kokosowymi i na koniec łączymy z roztopionym, przestudzonym masłem. Wykładamy dno tortownicy i wkładamy formę na 10 min do lodówki. Następnie 15 minut pieczemy w temperaturze 180 stopni i wystawiamy do całkowitego wystygnięcia.
  • MASA: Ser ucieramy z cukrem do osiągnięcia gładkiej masy. Następnie dodajemy rum i 2-3 minuty jeszcze miksujemy. Na koniec wlewamy stopniowo rozbełtane jajka oraz dodajemy mąkę. Gdy wszystkie składniki dobrze się połączą dodajemy wiórki kokosowe i całość mieszamy już łyżką. Masa będzie dość rzadka. 
  • PIECZENIE: Na wystudzony spód przelewamy masę serową. Pieczemy w 160 stopniach do wyrośnięcia, następne zwiększamy temperaturę do 175 stopni. Całość piekłam 1,5 h. Około 45 min w temperaturze 160. Po zakończeniu pieczenia sernik zostawiałam w piecu na 15 min, następnie na kolejne 15 min. przy lekko uchylonych drzwiczkach. Dzięki temu nigdy mi nie opadł (przynajmniej tej metodzie przypisuję zasługi :)). Odstawiamy sernik do całkowitego wystygnięcia.
    • DEKORACJA: Białą, pokruszoną czekoladę zalewamy gorącą śmietaną i mieszamy do całkowitego rozpuszczenia. Powstałą polewą smarujemy sernik. Na środku układamy koło z białych draży, a boki posypujemy wiórkami kokosowymi.
    • INNE: Wbrew pozorom sernik nie należy do typowych 'ciężkich'. Masa serowa nie zawiera żadnego tłuszczu (jednak jest b. aksamitna) oraz małą ilość cukru. Jeśli chcielibyśmy jeszcze 'odchudzić' nasz sernik możemy zrezygnować ze słodkich draży bądź w zupełności z dekoracji.

      Przepis bierze udział w akcji:
      Serniki 2013 - edycja zimowa

      *****
       PS: 
      Chciałabym przypomnieć o trwającym konkursie na bloga roku! Jeśli spodobał Ci się mój blog pomóż mi zajść ciut dalej - wyślij D00020 na 7122 :)
      Z góry dziękuję za pomoc!
      ---------------------------------------------------------------------
      WAL2012

      piątek, 6 kwietnia 2012

      Tiramisu trzy czekolady z niespodzianką w środku

      Hej ;)
      To danie zrobiłam na konkurs Winiary ( tak, tak, marzy mi się kitchen aid ). Jeśli ktoś nie chce używać gotowego pomysłu na... spokojnie może zrobić mój przepis jak klasyczne tiramisu. Kupić mascarpone i zrobić mocną kawę do namoczenia biszkoptów. Ja dla zabieganych polecam opcje pomysł na... i moje urozmaicenie klasycznego deseru :)


      TIRAMISU TRZY CZEKOLADY
      Z GALARETKĄ O SMAKU LATTE

      - 1 op. pomysł na... tiramisu
      - 260 ml śmietanki 30%
      - 120 gram biszkoptów
      - 2 łyżki kakao
      - 3 X 100 gram czekolady (biała, mleczna, gorzka)
      - gorąca woda
      - podwójne espresso
      - 1 łyżeczka żelatyny

       
      PRZYGOTOWANIA
      - Namaczamy żelatynę w odrobinie wody. Robimy podwójne espresso, słodzimy (wedle uznania)  i zabielamy 10 ml śmietanki. Zalewamy żelatynę i podgrzewamy, aż do jej rozpuszczenia. Odstawiamy i czekamy by wystygła i lekko zaczęła się ścinać. 
      - Zawartość większej saszetki miksujemy z 250 ml śmietanki, aż do uzyskania kremowej konsystencji. Wkładamy do lodówki.
      -  Czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej i odstawiamy do wystygnięcia.
      - Zawartość mniejszej saszetki rozpuszczany w 150 ml gorącej wody i dodajemy dwie łyżki kakao, mieszamy dokładnie. Studzimy.



      WYKONANIE:
      - Masę mascarpone dzielimy na trzy równe części i do każdej wlewamy inną czekoladę (przestudzoną), dokładnie mieszamy.
      - Biszkopty nasączamy i układamy w kieliszku, następnie masa mascarpone, znów biszkopty i tak w kółko. Kolejność dowolna!
      - Pomiędzy mleczną a białą czekoladą na biszkopty wylewamy ścinającą się już powoli galaretkę o smaku latte.
      - Chłodzimy w lodówce 2-3 godziny

      czwartek, 5 kwietnia 2012

      Czekoladowe cupcakes z marshmallows i kremem o smaku białej czekolady

      Hej!
      Zawsze kiedy źle się czuje, odzywa się we mnie ta wrażliwa strona. Wtedy wszystko jest różowe, kobiece i  słodkie. Zupełnie jak te cupcakes, które powstały z tego, co mam w domu. Mam odgórny zakaz wychodzenia. Niby ma on sens, skoro mam się wyleczyć... 

      Nie miałam czekolady, więc do środka wrzuciłam pianki ( babeczki miały być z kawałkami białej czekolady, no, przynajmniej tak chciałam, aby było ). A krem zrobiłam z resztek po nadzieniu do pierogów - czyli mamy kolejny przepis z serii economy gastronomy. Oto przed wami moja wrażliwa, chora 'ja': 


      CZEKOLADOWE CUPCAKES
      PIANKAMI MARSHMALLOW
      KREMEM O SMAKU BIAŁEJ CZEKOLADY

      - 'suche' składniki -

      - 200 gram mąki
      - 100 gram cukru
      - 3 łyżki kakao
      - 2 łyżeczki proszku do pieczenia
      - 0,5 łyżeczki sody
      - odrobina soli

      - 'mokre' składniki -

      - 200 ml mleka
      - 2 jajka
      - 80 gram oleju

      - inne -

      - pianki marshmallow / 100 gram czekolady

      - krem -

      - Tak jak wspomniałam. Jako kremu użyłam pozostałej masy po pierogach (post poniżej)-
      - 225 gram mascarpone
       - 200 gram białej czekolady
      - ( tu można zrobić spokojnie bez jajka )

      • WYKONANIE: 'Suche' składniki przekładamy do jednej miski, mieszamy. 'Mokre' składniki przekładamy do drugiej miski, mieszamy. Następnie dodajemy 'mokre' do 'suchych' cały czas mieszając. Ja wyrobiłam ciasto tylko widelcem. Jeśli używamy do ciasta czekolady zamiast pianek, należy ją drobno pokroić i na sam koniec dodać do ciasta i kilka razy całość przemieszać
      • PIECZENIE:  Papilotki napełniamy do 3/4 wysokości i w połowie chowamy parę pianek, 2-3 nie więcej. Najlepiej je wcześniej poprzekrawać na pół. Pieczemy w 190 stopniach około 20-25 min.
      • KREM: Na wystudzone babeczki szprycujemy zrobiony krem. Należy rozpuścić białą czekoladę w kąpieli wodnej i wymieszać z mascarpone (czekolada musi być wystudzona, by móc ją wymieszać z serem!)