Witam się z Wami po dłuższej przerwie i prezentuję co dobrego ostatnio upiekłam.
Inspiracją do tartaletek była tarta czekoladowa z kandyzowaną pomarańczą z Bloga Kingi - Yummy Lifestyle.
Mam nadzieję, że moja interpretacja przypadnie Wam do gustu!
TARTALETKI
Z GANACHE Z CIEMNEJ CZEKOLADY
I POMARAŃCZY
(na 10 tartaletek ; śr. 10,5 cm)
- kruche ciasto -
- 45 dag mąki
- 25 dag masła
- 13 dag cukru pudru
- 1 jajko
- 3 łyżki kakao
- 3 łyżki wody
-ganache-
-200 gram gorzkiej czekolady
- 220 ml śmietanki 30%
- skórka z 1 dużej pomarańczy
- 50 gram masła
- 4 łyżki syropu otrzymanego z kandyzowania pomarańczy
-kandyzowana pomarańcza-
- 1 duża pomarańcza
- 1 szklanka wody
- 1,5 szklanki cukru
Mąkę przesiewamy do miski, mieszamy z cukrem oraz kakao. Następnie dodajemy masło pokrojone w drobne kawałki. Rozcieramy całość rękoma, aby powstało nam coś, w stylu 'zacierek'. Rozcieramy masło z mąką i resztą składników z użyciem jak najmniejszej ilości siły. Ważne, aby nie rozgrzać masła. Teraz wbijamy jajko i dodajemy wodę, a całość energicznie zagniatamy. Całość schładzamy około 30 min.
Następnie rozwałkowujemy ciasto na stolnicy oprószonej mąką i wykładamy foremki. Nakłuwamy widelcem spód, przykrywamy papierem do pieczenia i obciążamy fasolą. Pieczemy wpierw 10 min w 180 stopniach, aż boki się zetną, następnie wyjmujemy całe obciążenie i pieczemy dalej, aż całość się upiecze. U mnie zajęło to około 15-20 min. Wyciągamy upieczony spód. Studzimy.
Pomarańczę kroimy na plasterki grubości 0,5 cm. Zagotowujemy wodę z cukrem i wkładamy owoce. Gotujemy na małym ogniu około 20-30 min. Ważne, aby po wyjęciu były miękkie i szkliste.
Śmietankę i masło razem podgrzewamy. Następnie dodajemy drobno posiekaną czekoladę. Mieszamy do całkowitego rozpuszczenia. W międzyczasie dodajemy startą skórkę z pomarańczy i 4 łyżki syropu z wcześniej przygotowanych kandyzowanych pomarańczy.
Wystudzone tartaletki napełniamy czekoladowo-pomarańczowym ganache i dekorujemy na wierzchu plastrem pomarańczy. Wkładamy do lodówki najlepiej na całą noc.
Czekolada i pomarańcze to przepyszny duet! Zapachniało świętami :D
OdpowiedzUsuńPomarańcza i czekolada to dla mnie iście boskie połączenie... Twoje tarteletki wyglądają cudownie!
OdpowiedzUsuńCudowne tartaletki i magiczne wręcz foty :)
OdpowiedzUsuńAle swietne połączenie.
OdpowiedzUsuńpyszne babeczki:)
OdpowiedzUsuńjejku, ale długo mnie u Ciebie nie było!
OdpowiedzUsuńtartaletki wyglądają pysznie! i jakie ładne zdjęcia! :)
pozdrawiam ciepło!
Cudne są. Wyglądają po prostu pięknie, takie eleganckie :)
OdpowiedzUsuńznakomicie wyglądają te tartaletki,a poza tym pewnie wyjątkowo smakują :) czekolada i pomarańcza to zdecydowanie jedno z najpyszniejszych połączeń :)
OdpowiedzUsuńomnomommm! Wyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńJejku,jakie cudeńka zrobiłaś. Piękne zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńzdjecia cud miod i orzeczki wyglada niczym filizanka z herbata a czy zamiast szklanki wody moge dodac szklanke herbaty takiej http://teekanne.pl/citrusfruits.php wtedy smak bedzie wzbogacony o nute cytryny chyba tak sama wyprobuje bo uwielbiam twoje przepisy ale jak kazda kobieta lubie czasem cos modyfikowac
OdpowiedzUsuń